Czy pies powinien bawić się piłką? Za i przeciw
- Agnieszka Wojciechowska
- 25 maj
- 2 minut(y) czytania

Wyrzucać do kosza czy może rzucać do upadłego?
Zabawa piłką to jedna z najczęstszych aktywności wybieranych przez opiekunów psów – prosta, dostępna i często… bardzo skuteczna. Wydaje się idealną formą rozrywki, a jednocześnie super narzędziem treningowym. I rzeczywiście, dobrze poprowadzona, może przynosić wiele korzyści. Jednak jak każda aktywność – ma też swoją ciemną stronę, której wielu opiekunów nie dostrzega.
Zalety zabawy z piłką:
Silna motywacja – dla wielu psów piłka to ulubiona forma nagrody. Z powodzeniem można ją wykorzystywać w treningu zamiast jedzenia, szczególnie u psów z wysokim popędem łupu (np. border collie, owczarki belgijskie).
Wzmacnianie relacji z opiekunem – wspólna zabawa, szczególnie taka, w której pies uczy się czekać na rzut, przynosić piłkę i oddawać ją opiekunowi, może świetnie budować zaufanie i współpracę.
Szybkie rozładowanie energii – intensywny ruch pozwala na fizyczne zmęczenie psa, co bywa pomocne w sytuacjach, gdy nie mamy czasu na długi spacer.
Wady i zagrożenia intensywnej zabawy z piłką:
Przebodźcowanie – ciągłe rzucanie piłki, brak kontroli emocji i nadmiar ekscytacji mogą prowadzić do „nakręcania się” psa, a w dłuższej perspektywie – do problemów behawioralnych. Pies staje się napięty, stale gotowy do działania, ma trudność z wyciszeniem się.
Brak nauki odpoczynku – psy regularnie uczone tylko aktywności dynamicznych (rzuty, bieganie, aportowanie) często nie potrafią wypoczywać. Zamiast spać i regenerować się – czuwają, czekają, domagają się kolejnej piłki.
Problemy zdrowotne – nagłe zrywy, skoki i szybkie zatrzymywanie się narażają stawy, kręgosłup i mięśnie psa, szczególnie u młodych osobników, które nie zakończyły jeszcze wzrostu. Długofalowo może to prowadzić do urazów i kontuzji.
Utrata samodzielności – pies przyzwyczajony do piłki jako jedynej formy aktywności może mieć trudność z eksplorowaniem otoczenia, zabawą z innymi psami czy spokojnym spacerem. Cały świat kręci się wtedy wokół jednego przedmiotu.
Zabawę piłką można porównać do korzystania z telefonu komórkowego przez dziecko. Z jednej strony – daje natychmiastową gratyfikację, stymuluje i wydaje się nieszkodliwa, a nawet edukacyjna. Z drugiej strony – nadużywana, prowadzi do uzależnienia, trudności z koncentracją, rozregulowania emocji i braku umiejętności radzenia sobie w spokojnym, „nudnym” środowisku.
Podobnie pies, który bawi się tylko piłką, nie rozwija innych kompetencji – ignoruje otoczenie, reaguje na każdy ruch, nie uczy się odpoczywania ani spokojnego bycia w świecie. Zaczyna potrzebować coraz więcej i więcej, a jego układ nerwowy funkcjonuje w trybie przeciążenia.
Co zamiast ciągłego rzucania?
Ucz psa kontrolowania emocji przy piłce – wprowadź komendy „czekaj”, „oddaj”, „szukaj”.
Rób przerwy i wplataj w zabawę ćwiczenia posłuszeństwa.
Używaj piłki jako elementu nagrody, a nie celu samego w sobie.
Zadbaj o spokojne spacery, eksplorację terenu i wyciszenie a także o urozmaicenie środowiska. Wizyta w nowym miejscu czy nauka nowej zabawy to najlepsze co możesz zrobić.
Zabawa piłką to nie zło – ale źle używana, może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Jak wszystko w wychowaniu psa – wymaga świadomości, umiaru i odpowiedzialności.
Comments